Miljon kalorii, więc raczej na jakąś okazję niż do codziennej kawki :P
Masę najlepiej zrobić dzień wcześniej.
Składniki na masę:
- 300 ml śmietany kremówki 30 proc
- 250 gram czekolady mlecznej (używam bez cukru, lub biała bez plus zwykła 90-95 proc kakao)
- 0,5 szklanki mleka w proszku
- 125 gram mascarpone
- 2-3 łyżki masła orzechowego lub z orzechów laskowych
- 100 gram podprażonych orzechów ziemnych lub laskowych
Masa z masłem orzechowym przypomina w smaku michałki :)
Wykonanie:
Masę najlepiej zacząć robić na dzień przed przekładaniem rolady.
Śmietanę zagotowujemy, dodajemy mleko w proszku i łączymy rózgą kuchenna (mogą zostać grudki).
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i wlewamy do śmietany, łączymy, naczynie przykrywamy folią spożywcą, zostawiamy do całkowitego wystudzenia, a następnie chłodzimy w lodówce najlepiej całą noc.
Schłodzoną masę miksujemy z zimnym mascarpone i masłem orzechowym. Masła dodajemy ile lubimy.
Na koniec wsypujemy orzechy i mieszamy.
Składniki na biszkopt pieczony na blaszce piekarnika:
- 8 jaj (osobno białka i żółtka)
- 120 gram erytrolu zmielonego na puder (lub cukru, kto używa :P)
- 2 opakowania 40 gram budyniu śmietankowego
- 1 opakowanie 40 gram budyniu czekoladowego
- 3 łyżki kakao
- 2 łyżeczki proszku
- 125 ram mielonych orzechów włoskich
Wykonanie:
Białka ubijamy na sztywną pianę na małych obrotach miksera, następnie, ciągle miksując (obroty możemy zwiększyć) delikatnie, łyżka po łyżce dodajemy do niej zmielony erytrol lub cukier. Dalej ubijamy aż piana będzie błyszcząca i sztywna.
Obroty ponownie zmniejszamy i ostrożnie wmiksowujemy w białka żółtka, dodając je jedno po drugim.
Mąkę oraz proszek do pieczenia przesiewamy i stopniowo dodaje y do masy, mieszając powoli szpatułką.
Na koniec dodajemy orzechy i łączymy.
Uwaga za szybkie mieszanie lub ubijanie ciasta spowoduje, że zmniejszy ono swoją objętość i po upieczeniu będzie zbite i mało puszyste.
Masę wylewamy na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę piekarnika i delikatnie je po niej rozprowadzamy.
Pieczemy 25-30 min w 180 stopniach bez termoobiegu.
Upieczony biszkopt przykrywamy ściereczką i zwijamy go z nią w roladę, usuwając jednocześnie papier.
Zwinięty studzimy całkiem.
Roladę ostrożnie rozwijamy, może przy tym nieco popękać, smarujemy masą i zwijamy ponownie.
Opcjonalnie możemy posmarować biszkopt najpierw dżemem lub frużeliną, lepsze w smaku ale gorzej będzie po tym rozprowadzić masę, która jest dość twarda.
Gotową roladę zawijamy w folię spożywczą i chłodzimy.
Najlepsza jest gdy trochę postoi.