Rogaliki francusko drożdżowe, uproszczona wersja croissantów :)
Ciasto bardziej miekkie, trochę klejące na surowo, więc łatwiej je się wałkuje i można podsypywać dużą ilością mąki, co tez w tym wałkowaniu pomaga.
I niech Was nie zmyli ilość masła, to jest wersja odchudzona :P
Mąki użyłam pszennej, ale często mieszam z ryżową lub mieszanką bezglutenową lub używam samej mieszanki, ale praca z takim ciastem jest delikatnie mówiąc upierdliwa.
Rogaliki można zrobić same lub z dowolnym farszem, mój ulubiony to prażone orzechy laskowe zmielone z erytrolem i jogurtem/śmietanką lub białkiem jaja.
Z całego ciasta wychodzi ok. 40 rogalików ale nie opłaca się go robić mniej bo można je przechowywać w lodówce lub mrozić.
Zwykle ciasto drożdzowe robię jednego dnia, następnego wałkuję i dopiero dnia trzeciego smażę lub piekę z niego bułeczki albo rogliki ale spokojnie da się wszystko zrobić w jeden dzień, łacznie jakieś 5-6 godzin :)
Składniki:
- 1 kg mąki pszennej lub 0,5 kg pszennej + 0,5 kg mieszanki bezglutenowej
- 2 opakowania (po 7 gram) suchych drożdży
- 250 ml ciepłego mleka
- 250 ml ciepłej wody
- 4 jajka
- 100 masła
- 4 łyżki cukru kokosowego (lub zwykłego cukru lub cukru wanilinowego)
- łyżeczka soli
- aromat waniliowy
Dodatkowo:
- 2 kostki masła w temperaturze pokojowej
Wykonanie:
Masło roztapiamy. Z pozostałych składników wyrabiamy ciasto drożdzowe na koniec dodając masło.
Ciasto wyrabiamy kilkanaście minut, więc komu się nie chce ręcznie może mikserem.
Gotowe ciasto odstawiamy do wyrośniecia na 1,5 godziny lub do podwojenia objętości. Następnie je uklepujemy i chłodzimy 0,5 godziny w zamrażarce i 1 godzine w lodówce.
Zwykle jednak od razu po wyrobieniu wstawiam ciasto do lodowki i wyciągam dopiero gdy mam czas je wałkować, należy wtedy miskę zawinąć folią spożywczą i sprawdzać czy ciasto się z niej nie wylewa (w razie czego wystarczy je klepnąć :))
Po tym czasie ciasto dzielimy na pół i każdą połowę wałkujemy cienko na prostokąt, środkową 1/3 część prostokąta smarujemy masłem (100 gram lub mniej jeśli chcecie odchudzić przepis ale używam i tak mniej masłam niż w oryginale ;)), składamy jak list, obracamy i ponownie składamy jak list, znowu wałkujemy cienko i jeszcze raz tak samo składamy.
Instrukcja składania ciasta na blogu którym często się inspiruję https://www.mojewypieki.com/przepis/croissants
Ciasto zawijamy w folię spożywczą i ponownie chłodzimy 0,5 h w zamrażarce i 1 godzinę w lodówce, potem powtarzamy smarowanie masłem.
Ciasto wraca do foli, zamrażarki i lodowki, potem można z niego już robić rogale.
Po uformowaniu warto zostawić je jeszcze na blaszce do wyrośnięcia, bo pieczone od razu mogą podczas wyrastania w piekarniku pękać.
Rogaliki smaruję jajkiem rozbełtanym z mlekiem i piekę ok. 15-20 minut w 180 stopniach.