Miały być cycki murzynki ale wyszły kozie bobki ;)
To nic, smakują naprawdę nieźle :D
I wierzcie mi, to jest wersja odchudzona, mimo że blaszka ma koło 5 tyś. kcal 😅😅
Enjoy!
Składniki na biszkopt:
- 7 jaj
- 100 gram erytrolu zmielonego na puder
- 110 gram mąki (dałam 2,5 opakowania proszku budyniowego i po 25 gram mąki ryżowej i kukurydzianej)
Białka jaj ubijamy na sztywno, dodajemy erytrol i miksujemy dalej do uzyskania błyszczącej, sztywnej masy.
Dodajemy po jednym żółtku ciągle miksując.
Następnie partiami przesiewany mąkę delikatnie łącząc ją szpatułką z masą jajeczną.
Pieczemy na prostokątnej blaszce wyłożonej papierem do pieczenia ok. 20 min lub do tzw. suchego patyczka w 160 stopniach.
Składniki na ciasto kokosowo makowe:
- 6 białek
- 100 gram (lub mniej) erytrolu pudru
- 100 gr wiórek kokosowych
- 100 gram maku
Białka ubijamy jak na biszkopt, dodajemy wiórki i mak, delikatnie łączymy.
Ciasto pieczemy 15-20 minut w 160 stopniach na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Składniki na masę budyniową:
560 gram mleka (trochę ponad pół litra)
2,5 opakowania proszku budyniowego
80 gram erytrolu (do smaku więc mniej więcej)
6 żółtek
200 gram masła w temperaturze pokojowej
360 gram mleka (około, większą część) zagotowujemy, resztę mieszamy z żółtkami, proszkiem budyniowym i erytrolem, wlewamy do gotującego się mleka i cały czas mieszamy najlepiej rózgą kuchenną do uzyskania gładkiego i gęstego budyniu.
Przykrywamy folią tak aby dotykała budyniu i studzimy.
Maslo rozmiksowujemy, dodajemy po łyżce budyniu i miksujemy do uzyskania gładkiego kremu.
Dodatkowo:
- Słoik lub 1,5 słoika dżemu morelowego lub brzoskwiniowego
- Polewa kakaowa z 2 łyżek masła, 3 łyżek kakao, 5 łyżek śmietany 30%, 3-4 łyżek erytrolu (całość zagotować mieszając)
- Oraz garść rodzynek.
Wykonanie:
Biszkopt rozcinany na pół.
Połowę kładziemy na dnie blaszki i nasączany dowolnie, np. kawą, smarujemy dżemem, kładziemy na niego ciasto kokosowo makowe smarujemy masą, kładziemy drugą połowę biszkopta, nasączany, posypujemy rodzynkami i polewamy czekoladą, chłodzimy najlepiej całą noc :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz