Pyszka!
Spód z kruchych, karmelowych ciasteczek, lekko karmelowa masa serowa i kajmakowa polewa.
Smak karmelu kasycznie zawdzięczam dodatkowi cukru kokosowego.
Piekłam na większej od standardowej blaszce, jeśli chcecie wyższy dajcie więcej sera lub zróbcie ciasto w okrągłej tortownicy.
Składniki na ciasteczka:
300 gram mąki (użyłam 2 budynie śmietankowe i reszta mąki kukurydzianej)
100 gram cukru kokowowego (albo i więcej jeśli lubicie bardzo słodkie ciasta)
130 gram masła
2 żółtka
2 łyżki zimnej wody
Dodatkowo 1 łyżka roztopionego masła i 2 łyżki mleka kokosowego.
Mąkę, masło i cukier rozcieramy w palcach do uzyskania kruszonki, dodajemy żółtka i wodę, krótko zagniatamy ciasto, chłodzimy.
Z ciasta formujemy ciastki dowolnych kształtów, pieczemy do zrumienienia, ok. 20 min. w 170 stopniach, studzimy.
Ciasteczka kruszymy, łączymy z masłem i mlekiem, do uzyskania konsystencji mokrego piasku, wykładamy nimi blaszkę lekko ugniatając.
Masa serowa:
1 kg twarigu sernikowego (jeśli nie tolerujecie laktozy jak ja polecam zmielić 3 krotnie twaróg bez laktozy)
Reszta masła pozostała z kostki po użyciu do ciastek (w temp. pokojowej)
2 białka
4 całe jaja
1 budyń sam proszek
100 gram cukru kokosowego, jeśli lubicie słodsze ciasta można dodać erytrolu
opcjonalnie karmel połamany na kawałeczki
Ser miksujemy z resztą składników, krótko, tylko do połączenia aby go nie napowietrzać za bardzo.
Dodajemy karmel, mieszamy.
Masę serową wylewamy na ciasteczka i pieczemy w 150 stopniach bez termoobiegu 60-70 minut.
Studzimy.
Masa karmelowa jak w tym przepisie
Masą smarujemy ciasto.
Można zrobić również z polewą czekoladową, albo posmarować masłem orzechowym :)