Klasyczne letnie ciacho, które jadamy często, z różnymi owocami, również mrożonymi :)
Proste w wykonaniu, na biszkoptowym spodzie z budyniowym kremem. Jeśli nie chce nam się piec, bo gorąco, można je zrobić na ciastkach biszkoptach :) om nom nom!
Do robienia ciasta zabieram się zwykle wieczorem, żeby nie sprawdzać co 20 min. czy galaretka już stężała ;)
Zaczynam od kremu i galaretki, bo wydaje mi się, że tak szybciej :D
Składniki na ciasto (standardowa tortownica):
- 2 duże lub 3 małe jajka (osobno białka i żółtka)
- 2 łyżki ksylitolu lub cukru na każde jajko
- 2 łyżki mąki na każde jajko
Białka ubić na sztywno. Dodawać po łyżce cukru dalej ubijając (przed dodaniem kolejnej porcji cukru, upewniam się czy poprzednia już się rozpuściła) do uzyskania sztywnej, lśniącej masy. Nadal delikatnie miksując dodawać pojedynczo żółtka. Wsypać przesianą mąkę i ostrożnie wymieszać.
Masę przełożyć do wysmarowanej masłem tortownicy i piec w 180 stopniach ok 15-20 min.
Składniki na krem:
- 2,5 budynie śmietankowe/waniliowe bez cukru (lub 2 budynie i łyżka mąki)
- 600 ml mleka (lub po prostu pół litra i trochę :))
- 2 żółtka
- 4-6 łyżek ksylitolu lub cukru
- opcjonalnie lub wanilia
- kostka masła
Część mleka zagotowujemy (dodając ewentualnie ziarenka wanilii i laskę też). Resztę miksujemy z żółtkami, cukrem i budyniem. Zmiksowaną masę wlewamy na gotujące się mleko i mieszamy do zgęstnienia. Odstawiamy do wystygnięcia i miksujemy z masłem.
Uwaga, gładsza masa wychodzi, gdy masło najpierw ucieram mikserem i do niego dodaję po łyżce budyniu.
Dodatkowo:
- truskawki, poziomki, jagody, porzeczki itd :D
- 2 galaretki truskawkowe
Galaretki rozpuszczam w 700-750 ml gorącej wody. Studzę.
Masę wykładam na wystudzony biszkopt (lub ciastka), układam na niej owoce i zalewam lekko gęstniejącą galaretką. Chłodzę - zwykle całą noc.
Smacznego :D