Pyszna :D Puszysta i pachnąca. Idealna z dżemem albo z masłem. W sam raz na śniadanie, pierwsze albo drugie albo na podwieczorek albo na kolacje. Ewentualnie też na deser. Niestety ciasto trzeba wyrabiać parę minut, chyba że dysponujecie jakimś sprzętem pomocniczym. I trzeba czekać, aż urośnie. A potem jeszcze, aż się upiecze. I w końcu można jeść, jeszcze ciepłą ;)
Składniki na dwie chałki:
- ok. 4 szklanki mąki + mąka do posypania blatu
- ok. 1 szklanka ciepłego mleka + 1/3 szklanki ciepłego mleka do drożdży + 1 łyżka do smarowania
- ok. 40 gram świeżych drożdży
- 3 łyżki cukru
- 100 gram miękkiego masła
- 4 żółtka + 1 białko do smarowania
- ewentualnie cukier wanilinowy
Składniki na kruszonkę:
- 2 czubate łyżki mąki
- 1 czubata łyżka masła
- 1 czubata łyżka cukru
- ewentualnie cukier wanilinowy
Wykonanie:
Drożdże wkruszyć do miseczki, dodać łyżkę cukru i 1/3 szklanki ciepłego mleka. Rozpuścić. Dodać dwie łyżki mąki, wymieszać i odstawić.
Żółtka utrzeć bądź zmiksować z resztą cukru (ewentualnie też wanilinowym) na puszystą masę. Dodać miękkie masło i dalej miksować na puszysto.
Do miski wsypać mąkę. Dodać zaczyn i masę jajeczno-maślaną. Wlać mleko i wyrabiać dosypując mąki lub dolewając mleka przez ok. 10 min. Ciasto powinno być elastyczne, gładkie i nie klejące.
Miskę przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 30 -60 min.
Ciasto wyjąć na blat i podzielić na 6 równych części. Z każdej uformować długi wałek. 3 wałki łączymy ze sobą końcówkami i zaplatamy w warkocz. Końcówki podwijamy pod spód. Tak samo zaplatamy drugą chałkę i przenosimy obie na wyłożoną papierem do pieczenia blachę.
Pozostawiamy na 30 lub więcej min. do wyrośnięcia.
Składniki na kruszonkę zagniatamy, a białko łączymy z łyżką mleka. Chałki smarujemy białkiem i posypujemy kruszonką.
Wstawiam chałkę do zimnego piekarnika i nastawiam na 180 stopni. Piekę, aż góra chałki się zrumieni lub do tzw. suchego patyczka (zwykle ok. 30 min).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz