Omomom pyszne i dużo prostsze do zrobienia niż zwykłe pączki ;)
Słynne cronuty, czyli croissanto - pączki z 2 Broke Girls (S3,E5), po które ponoć w NY stoją długie kolejki. Znalezione na www.mojewypieki.com, zmodyfikowane, usmażone, sfotorgrafowane i zjedzone :D
Składniki na 15-20 sztuk (zależnie od wielkości i grubości):
- ok. 0,5 szklanki wody
- ok. 0,5 szklanki mleka
- 2,5 szklanki mąki
- 3 łyżki cukru
- 0,5 łyżeczki soli
- 20 gram drożdży świeżych
- 1 duże jajko
- 250 gram masła (zimne)
- olej lub inny tłuszcz do smażenia
- lukier
Wykonanie:
Z drożdży, części mleka i odrobiny wody robimy zaczyn. Możecie użyć też drożdzy suchych, wtedy bez zaczynu. Przesiewamy mąkę, dodajemy suche składniki, (również drożdże jeśli korzystacie z suchych), mieszamy. Dodajemy pokrojone na plasterki zimne masło, łączymy z mąką - nie zagniatamy za długo - masło powinno by widoczne. Jajko, resztę wody i mleka musicie roztrzepać widelcem i wlać do reszty, zamieszać - nie wyrabiać :). Naczynie z ciastem zawijamy w folię i do lodówki na noc - niby do podwojenia objętości, ale u mnie to trwało ok. jedną noc :D
Rano wyjmujemy i wałkujemy na kwadrat ok. 40x40 cm, składamy na 3 cześci, jak list (kto nie wie jak, zapraszam na korepetycje ;)), znów wałkujemy, składamy i jeśli nadal widać masło można jeszcze raz - ale uwaga ma być widac to masło - żeby się ładnie listkowały - ja chyba za bardzo wałkowałam i za cienko bo listkowanie słabsze. Swoje cronuty wałkowałam na grubośc ok. 05 - 0,7 cm, ale jeśli chcecie mega wysokie trzeba wałkować na ok 1,3 cm.
No i wykrawamy kółka foremką lub szklanką, a w nich dziurki. Układamy na blaszce i czekamy aż urosną, ok 1h.
Rozgrzewamy tłuszcz do smażenia, jak na pączki. Jeśli macie termometr cukierniczy możecie łatwo kontrolować temperaturę, utrzymujemy ją na wysokości ok 170 stopni. Ja niestety nie mam, więc na oko: wrzucam kawałek ciasta, jeśli szybko wypływa i zrumienia się w ok. 45 s jest ok. Przy cronutach nie ma takiego problemu jak przy pączkach, jeśli za szybko się zrumienią, nie będą surowe w środku, bo mają wycięty :P. Cronuty wrzucamy do gara, rumienimy z jednej strony, obracamy, gdy z drugiej też są śliczne wyławiamy, odsączamy na papierowych ręcznikach, zdobimy lukrem lub cukrem pudrem. Albo polewą jak cinnamon rolls? Nie próbowałam kombinacji z polewą ale mogłyby być z nią jeszcze lepsze :)
Swoje polałam lukrem zwykłym - woda+cukier puder i aroniowym - sok z aronii+cukier puder - pyyycha!